25
MAR

2018

Mieszkanie z kuchnią czy aneksem kuchennym?

Kategoria: Porady

Deweloperzy stawiają przede wszystkim na funkcjonalne aneksy kuchenne, tymczasem Polacy cenią sobie mieszkania z osobną, widną kuchnią. Które rozwiązanie jest lepsze? Co wybrać?

Aneks kuchenny

W większości nowych mieszkań nie ma osobnej kuchni, a miejsce do gotowania zaplanowano jako aneks kuchenny. Bardzo trudno znaleźć mieszkanie od dewelopera z kuchnią w osobnym, zamykanym pomieszczeniu.

Takie rozwiązanie wynika z faktu, że pozwala ono na zaoszczędzenie sporej przestrzeni. Obecnie największym zainteresowaniem cieszą się małe mieszkanie, do 55 m2, w których każdy centymetr powinien być wykorzystany z rozwagą. Odpowiedzią na takie potrzeby jest właśnie aneks kuchenny połączony z salonem (pokojem dziennym) i jadalnią.

Aneks kuchenny sprawia, że pomieszczenie wydaje się większe – bardziej przestronne. Zazwyczaj aneksy są też jasne i wygodne – nie ograniczają ich zbędne ściany czy drzwi, a światło słoneczne rozchodzi się po całym pomieszczeniu.

Ciekawie urządzone aneksy kuchenne mogą nadawać szyku i nowoczesności wnętrzu. Obecnie dostępnych jest wiele desingnerskich trików.

Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku aneksów kuchennych zapachy rozchodzić się będą po całym domu (pewnym wyjściem jest okap, ale nie rozwiąże on tego problemu do końca). Zatem jeśli będziesz smażyć rybę, z pewnością poczują to wszyscy domownicy. Podobnie jest z ciepłem i wilgocią – podczas gotowania temperatura rośnie, woda paruje, a w całym pokoju może się zrobić nieznośnie duszno.

Niestety, opary powstające podczas gotowania mogą osadzać się na meblach, ścianach i suficie. W efekcie za jakiś czas białe ściany i sufit zrobią się żółte, a wazony czy bibeloty mogą być brudne (otłuszczone).

Kolejna kwestia to porządek. Aneks kuchenny powinien być nieustannie czysty i posprzątany. Twoi goście, gdy tylko wejdą do mieszkania, będę widzieli, czy w zlewie nie piętrzą się stosy brudnych naczyń. Nie zamkniesz przecież przed nimi drzwi…

Osobna kuchnia

W starszych mieszkaniach (w większości z nich) kuchnie są umieszczone w osobnym pomieszczeniu, zamykanym. To dość wygodne rozwiązanie. Po pierwsze, zapachy powstające podczas gotowania nie przenoszą się do innych pokoi – wystarczy, że zamkniesz drzwi i otworzysz okno. Po drugie, nie zawsze musisz mieć porządek w kuchni – gdy przyjdą goście, po prostu zamkniesz drzwi.

Osobna kuchnia pozwala zachować pewien porządek stylistyczny w domu. W takim przypadku salon jest po prostu salonem i tylko taką funkcję spełnia. Możesz go urządzić jak tylko chcesz i nie przejmować się, czy szafki kuchenne albo blaty będą pasowały do ogólnego wystroju.

Małe kuchnie, bez okien, są jednak ciemne i niewygodne. Mogą sprawiać wrażenie klaustrofobicznych. Mało miejsca utrudni gotowanie – szczególnie, jeśli chcesz przygotowywać posiłki z całą rodziną. Z drugiej strony duża kuchnia zabiera sporo przestrzeni – w przypadku małych mieszkań uznaje się to raczej za wadę.

A może jeszcze inaczej?

Żadne z zaprezentowanych rozwiązań nie przekonuje cię do końca? Możesz wybrać alternatywne sposoby na aranżację kuchni.

Ciekawym pomysłem jest otwarta kuchnia z wyspą albo półotwarta kuchnia – oddzielić ją możesz od pokoju dziennego ścianką działową.

A może kuchnia z wydawką, nawiązująca do jadłodajni z czasów PRL-u? To bardzo oryginalny pomysł, łączący w sobie zalety aneksu i osobnej kuchni. Musisz jednak pamiętać, że taka „kuchnia” jest mniej ustawna niż tradycyjna.